Szkoła Podstawowa w Nowym Brzesku
Aktualności

Wycieczka przedszkolaków do zabytkowej Kopalni Soli w Bochni
     

       Pomimo wymagających warunków pogodowych w dniu 4 XII wszystkim dopisywały dobre humory. Podziwialiśmy bajkowy krajobraz za oknami autokaru. Dzieci były bardzo dzielne w czasie podróży i nikt nie bał się zjazdu górniczą windą w dół szybu Campi.

      Nasze zwiedzanie prowadziła bardzo sympatyczna przewodniczka - Pani Bogusława oraz inne Panie Przewodniczki - byliśmy podzieleni na trzy grupy. Każda Pani przedstawiła dzieciom problem z jakim zmaga się Święty Mikołaj - zgubił gdzieś w kopalni worek i nie może go znaleźć. Aby pomóc Mikołajowi dzieci musiały przenieść się w czasie i odszyfrować wiele wskazówek na specjalnej mapie. Wiele emocji wzbudziła podróż górniczą kolejką w której lokomotywa nosiła imię Kuba - jak ostatni pracujący w kopalni koń. Przedszkolaki dowiedziały się czym różnił się bałwan soli od zwykłego bałwana ze śniegu i spotkały średniowiecznych włoskich kupców, którzy handlując z królem pomnażali bogactwo Polski. W kopalni ważna była współpraca wszystkich ludzi, którzy w ciężkich warunkach przez wieki wydobywali sól - nawet pana wiatrowego. Dzieci odszukiwały w różnych miejscach kopalni interesujące wskazówki a przy zabawie zdobywały wiedzę historyczną. Najmłodsi z ciekawością badali słone ściany kopalni i podziwiali prehistoryczne warstwy osadów z morskiego dna.



      Na koniec czekało nas spotkanie z prawdziwym Świętym Mikołajem, który przedstawił dzieciom swoją historię, chłopca z miasta Mirra, który stał się biskupem i pomagał biednym ludziom. Św. Mikołaj uwrażliwił nas na najcenniejszy dar jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi - swój czas, w którym dzielimy się z bliskimi miłością i dobrymi uczynkami.
Na pamiątkę spotkania dzieci otrzymały drobne upominki - puzzelki.



      Resztę czasu pod ziemią dzieci spędziły na wesołej zabawie, były tańce w blasku lustrzanej kuli, lepienie łańcuchów na podziemną choinkę, a przede wszystkim wdychanie zdrowego powietrza.
Pobyt pod ziemią upłynął nam bardzo szybko.

       Zmęczeni i szczęśliwi wróciliśmy do domów.
Kierownikiem wyjazdu była pani Katarzyna Czaja.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji